Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Czwarty dzień dobrej zabawy

Treść

Po nocnych burzach i ulewnych deszczach wszyscy liczyli na odrobinę chłodu, jednakże lato nie chce odpuścić nawet na chwilę. Dzisiaj odwiedziliśmy niezwykłe miejsce, w którym poznaliśmy tajemne receptury tworzenia najpyszniejszych lizaków na świecie. Oczywiście nie zabrakło spaceru po malowniczym Wrocławiu oraz wieeeeelkich lodów. Największą furorę robiły oczywiście zraszacze, przy których można było nabrać nowych sił do dalszych działań

180658